niedziela, 5 grudnia 2010

Constitutio Criminalis Carolina

Cesarz Karol V był synem króla Filipa I i Joanny Szalonej oraz władcą imperium, w którym słońce nie zachodziło. Ów władca swoim imieniem sygnował kodeks opracowany w XVI wieku, który regulował sprawy kryminalne, a jednocześnie uwzględniał kwestię czarów jako przestępstwa ścigane z urzędu.
Kodeks ów w pełni nazywał się Keiser Karls V und Heiligen Romischen Reiches Peinlische Gerichordonung (Sądowa ordynacja karna cesarza Karola V i Świętego Cesarstwa Rzymskiego), jednak bardziej popularnie nazywano go Constitutio Criminalis Carolina, a w skrócie Carolina. Został on uchwalony 25 lipca 1532 roku przez Sejm Rzeszy Niemieckiej w Ratyzbonie. Jego autorem był prawdopodobnie ochmistrz i sędzia sądu nadwornego biskupa Johann von Schwarzenberg (1463/65-1528). Dokument składał się z 219 artykułów. Polska, tak jak wiele innych krajów, przejęła większość przepisów, choć używana była jej niego złagodzona wersja Bartłomieja Groickiego zatytułowana Postępek sądów około karania na gardle.


Przepisy Caroliny były swoistym odbiciem czasów, w jakich powstała; czasów nieustannych zmagań, władzy absolutnej, wojen religijnych i procesów, podczas których pod sąd stawiano heretyków i czarownice. Przyjęta w niej zasada publicznoprawna oznaczała, iż każde przestępstwo będzie traktowane jako naruszające interesu państwa i dlatego właściwe organy były uprawnione do ich ścigania. To władza państwowa miała obowiązek ścigania i karania także tych przestępstw, które naruszały dobra prywatne. Rola pokrzywdzonego w tym zakresie została ograniczona. Wiązało się to jednocześnie z przyjęciem systemu wymierzania kar przez państwo i z ograniczeniem możliwości wykupienia się od kary. Drugą ważną kwestią była tzw. zasada winy, czyli oparcie odpowiedzialności karnej na winie. Szczegółowy opis poszczególnych kar odnajdujemy w artykułach 192-198. Konieczna była wola i świadomość popełnienia danego przestępstwa. W zależności od natężenia złej woli, różna była karygodność zachowania. Wyodrębniono w ten sposób przestępstwa popełniane umyślnie i zachowania nieumyślne, których skutek następował poprzez nieostrożność. W kodeksie dopuszczano także obronę konieczną w wypadku, gdy było zagrożone życie i zdrowie. Uwzględniano stan wyższej konieczności, jak choćby kradzież z nędzy. Odpowiedzialność chorego zależała od opinii powołanych biegłych. Po raz pierwszy zostało sformułowane określenie usiłowania popełnienia przestępstwa. Przy powtórnym popełnieniu tego samego czynu przewidywano podwyższenie kary. Wprowadzono możliwość zasięgania przez sędziów opinii fakultetów prawa w razie pojawienia się wątpliwości, z czego czasami korzystano. Więzienie stało się miejscem przetrzymywania sprawcy przed wykonaniem wyroku. Nie wykluczano możliwości stosowania kar niewymienionych w kodeksie - dotyczyło to łagodniejszych wyroków.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz